Tag Archives : Europa

Rowerowy szlak wzdłuż rzeki Inn (Innradweg). Szwajcaria i Austria w najpiękniejszej odsłonie


Rowerowy szlak wzdłuż rzeki Inn (Innradweg) to trasa zarówno dla pasjonatów górskich podjazdów, jak i leniwych, płaskich kilometrów. Innradweg prowadzi ze Szwajcarii, poprzez Austrię, do Niemiec. Szlak swój początek bierze u źródeł rzeki Inn na przełęczy Maloja w Szwajcarii. Jego ślad wiedzie przepiękną doliną szwajcarskiej Engadyny, przez austriacki Tyrol aż do ujścia rzeki Inn do Dunaju niedaleko niemieckiego Passau (tam,…

Szwajcaria – noclegi, ceny i koszty rowerowej podróży


Czy Szwajcaria jest droga? Jakie są ceny w Szwajcarii? Ile wyniesie mnie podróżowanie po tym kraju? Czy mnie w ogóle na to stać? Ilu z Was zadaje sobie pytanie, gdy w głowie zaświta mu myśl, że może by tak Szwajcarię wybrać na cel swoich podróży? Szwajcaria jest droga i niewątpliwie ceny w Szwajcarii przetrzepią nasze portfele. Szczególnie, jeśli chcemy poznawać…

Rowerem przez Szwajcarię. Swiss dream wcielony w życie


Rowerem przez Szwajcarię. Spełniony sen, urzeczywistnione marzenia, niezapomniane wrażenia.  A jak wyglądał nasz Swiss Dream? Tutaj możecie przeczytać. * Zniecierpliwieni od razu mogą przejść do oglądania filmu zamieszczonego poniżej tekstu 😉 Są cele, które realizujemy gdy tylko pojawią się w naszej głowie. Są plany, do których przygotowujemy się długie miesiące. Są też marzenia, które grzebiemy na samym dnie naszych pragnień,…

Dwa brzegi, wiele możliwości. Szwecja i Dania na kilka dni


Skandynawia słynie z doskonałych ścieżek rowerowych i zapewne nie bez przyczyny  nadano jej miano raju dla rowerzystów.  Czy tak jest w rzeczywistości?  Miałam okazję przekonać się o tym sama, gdyż nadarzyła się okazja wyjazdu do Szwecji. Nie mogłam zatem odmówić zaproszenia do kraju wikingów. Tym bardziej, że uniesiony topór wojowników z północy, przysłonić miała polska gościnność. Cóż było robić? Pakować…

Rowerem wzdłuż Dunaju – noclegi, ceny, koszty


Każdy rowerowy wyjazd, poza etapem bardziej lub mniej uważnego planowania trasy, wiąże się z kalkulacją kosztów. Wszyscy dysponujemy bowiem nie tylko innym czasem, jaki możemy poświęcić na podróżnicze szaleństwo ale także inną kasą. I nie ważne, czy na naszą rowerową podróż odkładaliśmy rok, lata czy dekady. Porcelanowe świnki nie jednakowo tuczone. Każdy sięga na tyle wysoko, na ile go stać.…

Mauthausen – Gusen. Świadectwo ocalonych


72 lata temu został wyzwolony niemiecki obóz koncentracyjny Mauthausen – Gusen. Podczas rowerowej wyprawy wzdłuż Dunaju w roku 2016 odwiedziliśmy Miejsce Pamięci Mauthausen. I choć samo miejsce wzbudziło w nas wiele emocji, a rys historii wdarł się głęboko w myśli, to najbardziej w pamięci zapadło jedno spotkanie. Właśnie tam, na terenie byłego obozu koncentracyjnego Mauthausen, spotkaliśmy ocalonego świadka historii.  Polaka,…

Po naddunajskiej przygodzie. Budapeszt. Koniec


Wiatry, deszcze i temperatury iście jesienne, w niczym nie przypominające temperatur węgierskiego lata, wygoniły nas znad Balatonu. Z niedosytem wracamy więc do Budapesztu. Już w pociągu do stolicy Węgier ogarniamy zakup biletów do Polski. Ale spokojnie. Zostajemy jeszcze ponad dobę. No chyba, że nie uda nam się znaleźć noclegu. Bo jak się okazuje, ogarniający tą akcję przez różne aplikacje Pimpek,…

Znad Dunaju nad Balaton. Wyprawowy skok w bok


Dnia pańskiego 07.08.2016 zasypiamy bez planu. Dnia 08.08.2016 budzimy się bez planu. Codzienny rytuał porannej krzątaniny nic nie wnosi poza treściwym śniadaniem. Nie spieszymy się specjalnie, jakbyśmy mieli przed sobą niezliczone dni na tą rowerową pielgrzymkę (dla niewtajemniczonych ta podróż zaczęła się w Pradze, by potem podążać z ziemi czeskiej do niemieckiej, dalej wzdłuż Dunaju,  by doprowadzić na do tego…

Pasawa-Bratysława. 6 dni wzdłuż Dunaju (Donauradweg)


Niemożliwe stało się możliwe i w korowodzie wzniesień i obniżeń na dwóch kołach przekraczamy granicę czesko-austriacką, nazajutrz zaś austriacko-niemiecką, by jeszcze tego samego dnia znowu znaleźć się na terytorium Austrii. Niemiecki pofałdowany landszafcik daje popalić, choć bardziej bezlitosna jest pogoda. Gdy w pocie czoła mierzymy się z podjazdami świeci dogrzewające nas mocno słońce. Kiedy zaś potrzebujemy ciepłego podmuchu i suchej…

Ku wodom Dunaju. Praga-Pasawa


Wakacji ciąg dalszy czas zacząć. Niewtajemniczonych wprowadzam w tajniki przygody. Otóż lato 2016 postanowiliśmy spędzić na naddunajskim szlaku rowerowym. Nie był to jednak zamysł całkiem typowy, jak na wyprawę po ścieżkach Donauradweg. Nie zaczęliśmy bowiem w górach Schwarzwaldu, a w Pradze. Jak się zaczęło? Zalecam wrócić do Pragi, gdzie miał miejsce początek naddunajskiej przygody. Teraz przyszedł czas na kontynuację. Jedziemy…