Ekstremalny bieg Hunt Run. Czy warto być dzikiem i nurzać się w błocie?
Lubię wyzwania. Lubię zabawę i niekoniecznie taką z alkoholem. I choć marzy mi się lot szybowcem czy też skok ze spadochronem , to nie mniej pragnę szczenięcych harcy. Bo im szybciej spadają kolejne karty kalendarza, tym więcej we mnie z dzieciaka. Takiego, który zimą zjeżdża na workach wypchanym sianem, latem biega za latawcem. Gdy wiosenny deszcz nadchodzi, tańczy boso w…