Tag Archives : góry

Rzuć wszystko i… (nie) jedź w Bieszczady! Rozmyślania po wycieczce na Jasło


Rzuć wszystko i (nie) jedź w Bieszczady! Czy jeszcze naprawdę o tym myślisz? Nie popełniaj tego błędu! Przekonałam się o tym pewnego lata po wycieczce na Jasło. Po tej wędrówce i towarzyszącym jej rozmyślaniach, wszystko stało się jasne! Sierpień. Końcówka lata, a aura odzwierciedla środek jesieni. Jest chłodno, wilgotno, dżdżyście i mgliście. Wróciliśmy półtorej doby temu z 10-dniowej rowerowej wyrypy…

Lubomir. Czyj ci on?


Lubomir został sklasyfikowany przez autorów Korony Gór Polski, jako najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego. Przyglądając się naukowej regionalizacji Polski, Lubomir nie jest ani najwyższym szczytem tego pasma górskiego, ani nie leży on nawet w obszarze Beskidu Makowskiego lecz Wyspowego. Tak czy inaczej do Korony Gór Polski należy, więc jako zdobywcy KGP czynić powinność należało, by wejścia nań dokonać.     Wędrówka…

Korona Ustrzyckich Gór. Zostań zdobywcą w jeden dzień!


Czy można zostać zdobywcą korony gór w jeden dzień? Korona Ustrzyckich Gór daje Ci tą możliwość. Zostać zdobywcą Korony Gór! To wyzwanie, jakie stawiają sobie piechurzy, miłośnicy górskich wędrówek czy alpiniści. Bo w zależności od tego, jaka korona gór, takie potrzebne nam są umiejętności. Korona Gór Ustrzyckich daje Ci możliwość zostać zdobywcą w jeden dzień! Jak to zrobić? Chodź ze…

Rowerem przez Szwajcarię. Swiss dream wcielony w życie


Rowerem przez Szwajcarię. Spełniony sen, urzeczywistnione marzenia, niezapomniane wrażenia.  A jak wyglądał nasz Swiss Dream? Tutaj możecie przeczytać. * Zniecierpliwieni od razu mogą przejść do oglądania filmu zamieszczonego poniżej tekstu 😉 Są cele, które realizujemy gdy tylko pojawią się w naszej głowie. Są plany, do których przygotowujemy się długie miesiące. Są też marzenia, które grzebiemy na samym dnie naszych pragnień,…

Rowerem przez Pogórze Spiskie. Wiosenny rozruch w cieniu zimowych Tatr Bielskich


Choć na stokach narciarskich Podhala można było zaznać jeszcze białego szaleństwa, to zima była już w odwrocie. Biała Pani nie popuszczała jeszcze w wysokich partiach gór, ale łagodne zbocza Pogórza Spiskiego szykowały się raczej na przyjęcie wiosny. Napływ ciepłego powietrza przyniósł szaleństwo halnego, które to widocznie udzieliło się i nam. Bo kto świadomie pcha się w paszczę lwa? Ale cóż…

Beskid Wyspowy. Śnieżnica i Ćwilin zimą


Kto z Was wędrował szlakami Beskidu Wyspowego ten wie, że wysokość i trudność nie idą w parze. Wiodące prym szczyty Beskidu Wyspowego sięgają wysokości pomiędzy 900 a 1000 m n.p.m. Najwyższy zaś – Mogielica szczyci się pułapem 1170 m n.p.m. Beskid Wyspowy charakteryzuje jednak coś, czego brak innym pasmom górskim w Polsce. Każdy szczyt bowiem jest tutaj odosobniony, samotny jak…

Bieszczady zimą. Połonina Wetlińska


Bieszczadzka kraina lodu i śniegu wcale nie chciała się ogrzać. Temperatura powietrza była o 10 stopni niższa niż dnia poprzedniego (czytaj Bieszczady zima. Otryt i Chata Socjologa). Termometr wskazywał -25 stopni C, a pokrywa śniegu w Bieszczadach wzrosła o kilak centymetrów. Nie zniechęciło nas to do kolejnego wymarszu w góry. Zachowawczo jednak wybraliśmy szlak najbardziej dostępny z dość  krótkim czasem…

Bieszczady zimą. Otryt i Chata Socjologa


Kiedy po raz pierwszy przyjechałam w Bieszczady (nie licząc wyjazdu o charakterze spędu wycieczki pracowniczej), nie sądziłam, że będę tu wracać kilka razy w roku. O Bieszczadach zimą nawet nie myślałam do czasu, kiedy z paczką znajomych postanowiliśmy spędzić tuż po Nowym Roku kilka dni właśnie w Bieszczadach. To miał być reset po całym roku harówki. Koszt jednej nocy Sylwestrowego…

Łysica. Trekking zdobywczy po Górach Świętokrzyskich


Zdobywanie Korony Gór Polski nigdy specjalnie nie zaprzątało mojej głowy. Nawet codzienny widok na najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich – Łysicę, nie skierował moich myśli na bycie Zdobywcą. Do czasu, kiedy łaziorka po górach stała się częścią mojego życia, a kolejne wędrówki kierowały mnie ku najwyższym szczytom, póki co, nie najwyższych pasm górskich. Łysica. Najniższy szczyt Korony Gór Polski Dzisiaj jestem…

Ku wodom Dunaju. Praga-Pasawa


Wakacji ciąg dalszy czas zacząć. Niewtajemniczonych wprowadzam w tajniki przygody. Otóż lato 2016 postanowiliśmy spędzić na naddunajskim szlaku rowerowym. Nie był to jednak zamysł całkiem typowy, jak na wyprawę po ścieżkach Donauradweg. Nie zaczęliśmy bowiem w górach Schwarzwaldu, a w Pradze. Jak się zaczęło? Zalecam wrócić do Pragi, gdzie miał miejsce początek naddunajskiej przygody. Teraz przyszedł czas na kontynuację. Jedziemy…