Roztocze z dziećmi. Pierwsza rowerowa kinderwyprawka
Ta historia ma swój początek 2 lata temu. Roztocze. Rowerowy wygib z grupą przyjaciół. Stacja Krasnobród. Za dnia rowerowe wypady, nocą… długie opowieści 😉 Po niespełna dwóch godzinach snu, wczesnym rankiem odbieram telefon. W słuchawce słyszę: – Siostra ja rodzę. – Taaaak? Nareszcie zrzucisz z siebie ten balon. Powodzenia! Ja zaraz idę na rower! Narodziny Ja poszłam…