Pamiętacie jesienne Pieniny? Dzisiaj zapraszam Was także do górskiej jesiennej galerii, ale innej. Świeżutkiej, tegorocznej, bieszczadzkiej. I być może ciut się spóźniłam na „złotą polską jesień” w najlepszym jej wydaniu, ale te trzy krótkie dni wędrowania po bieszczadzkich szlakach wystarczyły, by rozkochać mnie w górach i wędrowaniu. Czy narodzi się z tego nowa pasja?
W drodze do Ustrzyk Górnych
Połonina Caryńska zaczyna niknąć we mgle
Mglista Połonina Caryńska
Połonina Caryńska
Połonina Caryńska
Początek szlaku z Wołosatego na Tarnicę
Jest całkiem optymistycznie. Widok z tej perspektywy nie mniej cieszy oko, niż ze szczytów 🙂
Szczyt Tarnica
Panorama z Tarnicy
Panorama z Tarnicy
Widok z Tarnicy
Widok na Tarnicę
Szeroki Wierch
Szeroki Wierch
Panorama z szerokiego Wierchu
Widoki z Szerokiego Wierchu
Szeroki Wierch
Ku Połoninie Wetlińskiej z miejscowości Brzegi
W drodze na Połoninę Wetlińską
Widoki z Połoniny Wetlińskiej
Połonina Caryńska widziana z Połoniny Wetlińskiej
Widok z DW 897 (Dużej Pętli Bieszczadzkiej) na odcinku Przełęcz Wyżna – Brzegi Górne
Stara dzwonnica w Terce
Polańczyk, j. Solińskie
j. Solińskie
Myczkowce
Jezioro Myczkowskie. Widok z zapory
Myczkowce. widok z zapory na San
Zobacz także
No Comments