Na rower w Bieszczady! Dolina Sanu
Bieszczady wpisały się w kalendarz moich dni wolnych poświęconych górskiej wędrówce od momentu, kiedy przyjechałam w nie po raz pierwszy (a było to parę ładnych lat temu). Po wielu wizytach w Bieszczadach, jesiennych i zimowych wędrówkach (w tym rozdziale) przyszedł czas odkrywać Bieszczady latem na rowerze. ⇒ Bieszczady, są takie… Ciągnęło mnie na połoniny usłanie zielonym…